Duchowni kadeci

ks. Tomasz Lis

|

Gość Sandomierski 19/2015

publikacja 07.05.2015 00:00

Seminarium. wielu z nas życie za seminaryjną furtą kojarzy z pewną tajemnicą czy niedostępnością. Myślimy, że przekraczający ją młodzi klerycy tylko się modlą i całe godziny studiują teologię. Tymczasem Seminarium to szkoła ducha, charakteru i życiowej mądrości.

 Podstawą formacji jest wypracowanie dobrej duchowości Podstawą formacji jest wypracowanie dobrej duchowości
ks. Tomasz Lis /Foto Gość

Podziw budzi pełen majestatu poklasztorny budynek seminaryjny. Przez kilka wieków żyły w nim siostry benedyktynki, skasowane przez carat na początku ubiegłego stulecia. Wtedy to klasztorne cele zaadaptowano na kleryckie pokoje, a dawny refektarz przerobiono na seminaryjną kaplicę. Do dziś wśród kleryków krążą historie o spotkanych tu nocą w seminarium zjawach ubranych w habity.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.