Społeczeństwo. Przed świętami remontują mieszkanie potrzebującej rodzinie, w Wigilię organizują kolację dla ponad 100 osób, a w przerwach brylują na parkiecie i zwiedzają świat na rowerach... Ot, seniorzy.
Członkowie stalowowolskiego klubu podczas spotkania opłatkowego
Andrzej Capiga /Foto Gość
Już parę dni wcześniej zastanawiam się, jaką sukienkę założę, żeby nie powtórzyć przypadkiem kreacji z ostatnich paru wieczorów – mówi pani Teresa. – Naturalnie, nie można zapomnieć o wizycie u fryzjera. Ważne, żeby dobrze wyglądać i dobrze się czuć. Spotkania, a zwłaszcza wieczorki taneczne mobilizują mnie do zadbania o siebie. A gdybym tak siedziała w domu, to czy chciałoby mi się myśleć o swoim wyglądzie? Pewnie nie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.