Wszystkie zwierzęta duże i małe

Andrzej Capiga

|

Gość Sandomierski 51-52/2014

publikacja 18.12.2014 00:00

Na wykonanie słonia zużywa się dwie 8-rolkowe zgrzewki papieru toaletowego. I to tego najmarniejszego, bo najlepiej się nadaje.

Przygotowanie papierowej masy to ważne zadanie Przygotowanie papierowej masy to ważne zadanie
Andrzej Capiga /Foto Gość

Tomasz Żbik, nauczyciel historii w niżańskim Zespole Szkół nr 2, od ośmiu lat pokazuje dzieciom w Nisku i Pysznicy, jak przy odrobinie fantazji z kilku rolek papieru toaletowego można wykonać psa, konia, krowę, wielbłąda, a nawet słonia. Teraz grupa pracuje nad świątecznym zaprzęgiem reniferów. – Na pomysł wykonywania zwierząt w ten właśnie sposób wpadłem przypadkiem, gdy robiłem maski do „Wesela” Wyspiańskiego w Niżańskim Centrum Kultury „Sokół”. Ponieważ masa plastyczna, mój patent, okazała się w miarę tania i podatna na formowanie, postanowiłem razem z moją przyjaciółką, artystką Pauliną Karą wykorzystać ją do wykonania... konia. Gdy eksperyment się udał, za koniem poszły inne zwierzęta, a potem także rycerze z różnych epok – opowiada nauczyciel. W Domu Kultury w Pysznicy pana Tomasza otacza najmłodsza grupa entuzjastów, siedmio- i ośmiolatki, które jeden przez drugiego zarzucają mistrza pytaniami. Ten cierpliwie odpowiada, doradza, a jeśli trzeba – przywołuje do porządku. A ponieważ w większości to jeszcze nowicjusze, pan Tomasz powoli pokazuje, od czego zacząć.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.