Komandor z Virtuti Militari

ks. Tomasz Lis

|

Gość Sandomierski 49/2014

publikacja 04.12.2014 00:00

Niemal całe swoje kapłaństwo służył na dwu frontach, Bożym i wojskowym. Za posługę na pierwszej linii frontu otrzymał wojskowe odznaczenie. Za męczeńską śmierć został wyniesiony na ołtarze.

Kapelan  w marynarskim  mundurze Kapelan w marynarskim mundurze
Archiwum Wydawnictwa

U progu niepodległości, gdy tworzyły się pierwsze oddziały Wojska Polskiego, ks. Władysław Miegoń jako młody kapłan prosił bp. Mariana Ryxa, żeby mógł zostać żołnierskim kapelanem. Biskup mu odmówił, ale zapału w nim nie zgasił. Już za rok ks. Władysław został duszpasterzem w batalionie morskim.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.