Popis talentów

Marta Woynarowska

publikacja 11.09.2014 22:11

Dziewięcioro poetek i poetów stanęło w szranki, walcząc o laur zwycięstwa w konkursie poetyckim, towarzyszącym X Przeglądowi Twórczości Artystycznej Środowiskowych Domów Samopomocy w Tarnobrzegu.

Popis talentów Tadeusz Matyka, terapeuta z ŚDS w Rudniku nad Sanem, prezentuje dyplom dla Zbigniewa Łokaja Marta Woynarowska /Foto Gość

Wybór laureatów w tym roku okazał się wyjątkowo trudny. Ale po naradach jury, w którym zasiedli: Elżbieta Miernik-Krukurka, Sylwester Łysiak, Aleksandra Południak, podjęło decyzję ogłoszoną przez jego przewodniczącą Janinę Szul. Pierwsze miejsce zdobył Zbigniew Łokaj z ŚDS w Rudniku nad Sanem, drugie Ewa Sowa, trzecie zaś Marian Karaś – oboje reprezentowali tarnobrzeski ŚDS.

Ogłoszenie wyników i wręczenie nagród odbyło się na scenie Tarnobrzeskiego Domu Kultury, w którym po raz dziesiąty odbywał się Przegląd Twórczości Artystycznej Środowiskowych Domów Kultury Województwa Podkarpackiego. Tradycyjną formułę otwierającą imprezę wraz z dyrektor ŚDS w Tarnobrzegu – Beatą Wasiutą wypowiedzieli przedstawiciele instytucji i organizacji uhonorowanych za działalność na rzecz osób niepełnosprawnych.

Witając wszystkich uczestników przeglądu oraz zaproszonych gości dyrektor tarnobrzeskiego ŚDS przywołała zdanie Romaina Gary, który stwierdził, że „cała wielkość naszej przygody polega na życiu, które przychodzi do nas z pustymi rękami, lecz opuścić nas może wzbogacone i przekształcone”. – Naszym celem od lat, zgodnie ze słowami Romaina Gary, jest zaprezentowanie ludzi, czyli was drodzy uczestnicy Środowiskowych Domów Samopomocy, którzy swoimi talentami, pasjami, uzdolnieniami wzbogacacie i przekształcacie swoje życie ale również życie całego otoczenia – zwróciła się do artystów reprezentujących placówki z całego Podkarpacia.

Przez następnych kilka godzin sceną zawładnęli uczestnicy reprezentujący ponad 40 ŚDS-ów, nawet z tak odległych miejscowości jak Lesko, Cisna, Cieszanów i wiele innych. Śpiewem, grą, recytacją bawili, zachwycali i skłaniali do refleksji zgromadzoną publiczność. Wiele do myślenia dał, otwierający przegląd, występ przedstawicieli tarnobrzeskiej placówki „Być jak Leonardo”, w którym padły pytania o przesłania sztuki i sens działalności artystycznej.

Popis talentów   Przedstawienie "Być jak Leonardo" Marta Woynarowska /Foto Gość

– Przegląd daje doskonałą okazję i możliwość zaprezentowania twórczości osób niepełnosprawnych we wszystkich jej wymiarach – podkreśliła Beata Wasiuta. – Występom na scenie towarzyszy bowiem konkurs literacki oraz wystawa prac plastycznych. Dodatkowo zaś staramy się zmieniać stereotypowy wizerunek osoby niepełnosprawnej i mam nadzieję, że to zadanie udaje się nam realizować.

Na ekspozycji, która tradycyjnie towarzyszy przeglądowi prezentowane był cały przekrój rękodzielnictwa i sztuk plastycznych. Obok obrazów, grafik, makat, ozdób, bibelotów, można było zobaczyć rzeźby, a nawet serwis kawowy. – My przywieźliśmy ozdoby wykonane ze zbóż i innych roślin – wyjaśniał ks. Tomasz Szostek, kierownik ŚDS w Rudniku nad Sanem, prowadzonego przez Caritas Diecezji Sandomierskiej. – Chcieliśmy w ten sposób nawiązać do przeżywanych nie tak dawno dożynek i święta Matki Bożej Siewnej. Naturalnie nie mogło zabraknąć wyrobów z wikliny, wszak przyjechaliśmy z zagłębia wikliniarskiego.

W ciągu 10 lat przez scenę TDK przewinęły się setki artystów niepełnosprawnych. Niektórzy z nich począwszy od 2005 r. z niecierpliwością każdego roku oczekują wrześniowego wyjazdu do Tarnobrzega.

– Od początku, czyli od pierwszej edycji uczestniczymy w tarnobrzeskim przeglądzie i wyjazd na tę imprezę stał się sztandarowym i żelaznym punktem w kalendarzu naszej placówki – wyjawił Krzysztof Kowieski, kierownik mieleckiego ŚDS. – Zespół mający nas reprezentować już kilka miesięcy wcześniej rozpoczyna przygotowania do udziału w niej.

– Śpiewamy, mamy również własny akompaniament, gramy bowiem na różnych instrumentach. Dzisiaj byliśmy w niepełnym składzie, z powodu choroby nie mógł przyjechać nasz wspaniały akordeonista pan Waldek – mówił Przemysław Pawłowski, prowadzący pracownię muzykoterapii w ŚDS w Mielcu. Członkowie zespołu w większości nauczyli się gry podczas zajęć w ŚDS. – Najbardziej lubię grę na instrumentach perkusyjnych, bo mam dobre wyczucie rytmu. Ale potrafię również grać na keyboardzie i gitarze, choć chyba nie tak dobrze jak np. na bębenkach – dodał z uśmiechem pan Marcin. Muzyka i śpiew to pasje, które połączyły członków zespołu. – Śpiewam od dzieciństwa. Jak byłam mała to brałam kabel od froterki i udawałam, że to mikrofon. Lubię różny repertuar, ale najbliższa jest mi muzyka rockowa, mocniejsze i głośniejsze uderzenie – śmiała się pani Basia, jedna z wokalistek mieleckiego zespołu. – Basia ma sporo możliwości do popisu – dodał Przemysław Pawłowski. – Wykonujemy bowiem bardzo różnorodną muzykę, począwszy od ludowych, folkowych, poprzez soul, rock, a nawet poezję śpiewaną.

Popis talentów   Członkowie zespołu muzycznego z ŚDS w Mielcu Marta Woynarowska /Foto Gość

Po raz pierwszy przegląd odbył się w 2005 r. – Samorząd tarnobrzeski przykładał dużą wagę do spraw osób niepełnosprawnych, stąd powołanie szeregu placówek, instytucji mających zając się i służyć pomocą im, jak i ich rodzinom – wyjaśnił Jurand Lubas, pierwszy dyrektor ŚDS w Tarnobrzegu. – Nasza placówka stopniowo się rozrastała, przybywali nowi uczestnicy, nowi, młodzi i pełni zapału pracownicy. W trzecim roku działalności postanowiliśmy wyjść na zewnątrz. Wzorując się na dorocznych spartakiadach, postanowiliśmy zaprezentować się od strony kulturalnej. Stwierdziliśmy, że każdy ŚDS z pewnością ma się czym pochwalić. I tak zaczęła się przygoda trwająca nieprzerwanie od 10 lat. Co mnie bardzo cieszy.

Współorganizatorami tegorocznego przeglądu, obok głównego gospodarza wydarzenia były tradycyjnie już tarnobrzeski Dom Kultury oraz po raz pierwszy Jacht Klub Kotwica.

Patronat nad imprezą objęli zaś wojewoda podkarpacki, prezydent Tarnobrzega oraz starosta tarnobrzeski.