Rowerowi pielgrzymi na trasie

ks. Tomasz Lis

publikacja 19.07.2014 12:36

Na trasę wyruszyło ponad 50 osób, by w siedem dni odwiedzić największe sanktuaria maryjne w południowo-wschodniej Polsce.

Pielgrzymka rowerowa Pielgrzymka rowerowa
Pątnicy-cykliści odwiedzą maryjne sanktuaria
ks. Tomasz Lis /Foto Gość

Po rannej odprawie technicznej na nadwiślanym Bulwarze w sandomierskiej katedrze pielgrzymi modlili się o dobrą podróż. Na pątniczą trasę rowerzystów pobłogosławił bp Krzysztof Nitkiewicz, który życzył, aby był to dla pielgrzymów czas zacieśnienia wzajemnych relacji oraz duchowego umocnienia poprzez umocnienie osobistej wiary.

- Mamy do pokonania prawie 700 km w ciągu tygodnia. W naszym gronie są przedstawiciele różnych środowisk: młodzież, ludzie pracujący, emeryci, a także całe rodziny" - poinformował jeden z głównych organizatorów ksiądz Piotr Kara.

– Każdy uczestnik wyrusza z konkretną intencją, którą chce zawierzyć Maryi. Pielgrzymce towarzyszy idea pogłębienia swojej wiary poprzez nawiedzenie świętych miejsc oraz braterskość i przyjaźń niesione sobie nawzajem podczas wspólnego pielgrzymowania – poinformowali organizatorzy pielgrzymki. Po drodze pątnicy nawiedzą kilka sanktuarium oraz miejsc związanych z historią naszego kraju m.in. sanktuarium w Leżajsku i w Kalwarii Pacławskiej. Będą także w Ustrzykach, w Komańczy, w Pustelni św. Jana w Dukli, w Nowym Żmigrodzie, Dębowcu, Odkrzykoniu i w Chmielniku koło Rzeszowa. Pielgrzymom-rowerzystom towarzyszy zabezpieczenie techniczne, medyczne oraz wędrowny bufet. – Jest to moja kolejna pielgrzymka. Zawsze jest to ogromne przeżycie i duże wyzwanie. Jednak trud najlepiej znosi się w grupie, więc mam nadzieję, że bez problemu dotrę do celu – mówiła jedna z uczestniczek ruszając na trasę. - Podczas tych pielgrzymek jest czas dla Boga, coś dla ducha i wysiłek dla ciała. Piękne jest to, że tworzymy jedną rodzinę pielgrzymkowo-rowerową – dodała kolejna z uczestniczek.