Parafia akademicka pw. Jana Pawła II

ks. Tomasz Lis

publikacja 07.04.2014 10:00

Najpierw kilka lat starano się scalić wspólnotę podejmując śmiałe inicjatywy duszpasterskie, które sprawiły, że dziś młodzi i starsi są parafialną rodziną.

Wnętrze akademickiej świątyni Wnętrze akademickiej świątyni
ks. Tomasz Lis /GN

Początki parafii związane są duszpasterstwem akademickim, które rozpoczęło działalność u schyłku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Rozrastający się kampus studentów Wydziału Zamiejscowego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w Stalowej Woli wymagał stałej opieki duszpasterskiej. Władze uczelni wygospodarowały dużą aulę na kaplicę, której patronką została św. Jadwiga Królowa. Biskup mianował kapelana studentów.

Młodość i doświadczenie

Po dekadzie duszpasterstwo akademickie zostało Relikwie bł. Jana Pawła II   Relikwie bł. Jana Pawła II
ks. Tomasz Lis /GN
połączone z parafią terytorialną. – Dokładnie 5 marca będziemy świętowaliśmy szóstą rocznicę powstania parafii, do której poza studentami i pracownikami uczelni włączeni zostali także wierni z czterech pobliskich ulic należących do dwu parafii pw. św. Floriana oraz Trójcy Przenajświętszej. Pierwsze lata były czasem dość trudnym, w którym staraliśmy się scalić parafian, przekonać do nowej wspólnoty i zachęcić do zaangażowania w jej funkcjonowanie – wyjaśnia ks. Mariusz Kozłowski, proboszcz. Jak wspomina nie było łatwo, bo wiele osób nawet nie wiedziało gdzie jest kaplica, która stała się ich kościołem. – Naszej świątyni nie widać, bo jest wewnątrz gmachu uczelni. A ludzie są przyzwyczajeni, że kościół to osobny budynek z wieżą, wokół którego można iść w procesji. U nas jest trochę inaczej – dodaje z uśmiechem. Zaangażowanie duszpasterzy i sukcesywna praca dały efekty. Dziś już każdy powtarza, że to jego parafia i kościół a ciekawe pomysły duszpasterskie sprawiają, że studenci, rodziny i seniorzy czują się jedną wspólną rodziną. - Jest w nas pewna wyjątkowość, na terenie jednej parafii spotykają się ludzie zamieszkujący jej terytorium, ale także studenci, dzięki temu połączeniu wzajemnie się ubogacamy. Studenci wnoszą w parafię świeżość i powiew młodego Kościoła, osoby dorosłe pomagają młodym, udzielają wskazówek i dzielą się doświadczeniem. Są oczywiście też i dzieci, które przypatrując się swoim starszym – studiującym braciom w wierze, mogę wzrastać duchowo – opowiada Patrycja Ścieżka, studentka.

Zawsze coś ciekawego

– Naszą metodą duszpasterską jest: być dla ludzi i chcieć z nimi coś zrobić – podkreśla proboszcz. Systematycznie w parafii powstają ciekawe inicjatywy. Już po raz kolejny w Wielkim Poście ruszyła „Postna Sztafeta”. Każdego dnia Wielkiego Postu, poza niedzielami, minimum jedna osoba z parafii podejmuje post o chlebie i wodzie w konkretnej intencji. Rok temu w papieską rocznicę wystartował Memoriał Pływacki, w którym uczestnicy chcieli upamiętnić pontyfikat swojego patrona. Poza tym parafianie spotykają się na rodzinnej siatkówce, wyruszają na wspólne pielgrzymki, rajdy, marsze czy spływy kajakowe. - Wszyscy staramy się tworzyć Bożą rodzinę. Wiemy, że możemy na siebie liczyć i czuć się swobodnie w swoim gronie, a Kaplica Akademicka i parafianie oraz duszpasterze są otwarci dla każdego. Dzięki opiece duszpasterskiej i formacji duchowej młodzież wie, że nie pogubi się w życiu, a czas studiów będzie dla nich owocny – dodaje Patrycja Ścieżka.

ks. Mariusz Kozłowski, proboszcz   ks. Mariusz Kozłowski, proboszcz
ks. Tomasz Lis /GN
Papieski skarb

Parafia akademicka posiada także bezcenny papieski skarb. Są nimi marmurowy ołtarz i ambona, przy których Mszę św. 13 czerwca 1999 r. na placu Piłsudskiego w Warszawie sprawował Jan Paweł II, beatyfikując 108 męczenników II wojny światowej, w tym m.in. ks. Antoniego Rewerę i ks. kmdr. ppor. Władysława Miegonia. Niezwykła jest historia sprowadzenia ołtarza i ambony do hutniczego miasta. – W 1999 r. diecezja warszawska zamówiła u jednej z firm kamieniarskich w Stalowej Woli ołtarz i ambonę. Po Eucharystii rozebrano je. Marmury zabrała z powrotem firma ze Stalowej Woli, która w sierpniu tegoż roku zwróciła się do bp. Edwarda Frankowskiego z ofertą ich odpłatnego przekazania. Zakup sfinansowała Fundacja Uniwersytecka, kosztowały 33 tys. zł. Wtedy odezwała się diecezja warszawska, naciskając na bp. Wacława Świerzawskiego o zwrot ołtarza i ambony – pamiątek po Ojcu świętym. Ale bp Edward Frankowski zdecydował wtedy, że ołtarz i ambona znajdą się w powstającej właśnie akademickiej kaplicy. Napis na płycie głównej ołtarza pojawił się dokładnie w 20. rocznicę wypowiedzenia słów: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi... tej ziemi” przez Jana Pawła II. Na bocznych jego ścianach widnieją dwa herby – papieski i z pielgrzymki z 1999 r. – opowiada ks. Mariusz Kozłowski. Ołtarz i kaplica to nie koniec związku parafii akademickiej z Janem Pawłem II. W 2005 r., po śmierci Ojca świętego, stalowowolski KUL przyjął jego imię. Od 2011 r., po beatyfikacji papieża Polaka, decyzją bp. Krzysztofa Nitkiewicza, parafia nosi wezwanie bł. Jana Pawła II. W tym samym roku, w październiku, do parafii sprowadzono relikwie jego krwi. Ksiądz Mariusz Kozłowski wspomina również o jeszcze jednym niezwykłym wydarzeniu. – Podczas montażu multimedialnego zestawu w akademickiej kaplicy wypróbowano sprzęt. Wgrany miał tylko jeden film. Kiedy montażysta go puścił, ciarki przeszły mi po plecach; był to 5-minutowy film z Mszy św. w Warszawie w 1999 r., którą Jan Paweł II sprawował przy tym właśnie ołtarzu i kiedy wypowiedział słowa, które na nim widnieją... – zawiesza głos z przejęcia ks. Mariusz Kozłowski.