Tadeusz Zych mówił o planach muzeum Marta Woynarowska /GN – Najistotniejsze zmiany dotyczą zasad i godzin udostępniania placówki dla zwiedzających – mówił Tadeusz Zych. – Wprowadzamy soboty, jako dzień wstępu bezpłatnego. Do maja zamek będzie udostępniony od godziny 12 do 16, zaś w okresie letnim czas ten zostanie wydłużony do późnego popołudnia. Ponadto wprowadziliśmy nowy rodzaj biletu – tzw. rodzinny, w cenie 11 zł, czyli tyle ile kosztuje normalny bilet dla jednej osoby dorosłej.

Pracę muzeum mają usprawnić zmiany wprowadzone w samej strukturze instytucji, w której powstały nieistniejące dotychczas działy: Dziedzictwa Kulturowego, Edukacji, Promocji i Obsługi Klienta, Wydawnictw, Finansowo-Księgowy,  Administracyjno-Gospodarczy oraz Biblioteka i Archiwum.

Nowe propozycje muzeum z pewnością zainteresują młode pary planujące ślub. Po rozmowach z o. Krzysztofem Parolem OP, przeorem klasztoru ojców dominikanów i jego zgodzie będzie możliwość udzielania w kaplicy zamkowej ślubów katolickich. – Udostępniamy te przepiękne wnętrza w zamian za wniesienie darowizny w wysokości 500 zł – informował Tadeusz Zych. – W stosunku do opłat pobieranych przez inne instytucje, muzea, gdzie te kwoty są znacznie wyższe, nasza oferta wydaje się być przystępna. Tym samym po ok. 70 latach kaplica znowu będzie świadkiem szczęścia nowożeńców. Dyrektor muzeum przewiduje również możliwość wynajmu sal na konferencje, różne uroczystości, w tym także o charakterze rodzinnym. Udostępnianie będzie się odbywało również na zasadzie wpłat darowizn lub zakupu odpowiedniej ilości biletów. Nadal bowiem, z wyjątkiem piwnic, muzeum nie może, z racji dotacji unijnych, prowadzić w wyremontowanych salach działalności komercyjnej. Za stosowną odpłatnością zostaną także udostępnione zgromadzone przez muzeum zbiory archiwalne.

Nowością będzie także zamkowa kawiarenka usytuowana na tarasie od strony skarpy, której otwarcie planowane jest na maj oraz plenerowe, niedzielne koncerty w wykonaniu uczniów szkół muzycznych.

Ale oprócz zmian technicznych ważnych dla funkcjonowania muzeum, najistotniejsze są plany dotyczące działalności merytorycznej. A te, z zapowiedzi dyrektora, rysują się niezwykle interesująco. – Zależy mi przede wszystkim na ożywieniu tego miejsca i ukazaniu go w kontekście historycznym – mówił Tadeusz Zych. Stąd pomysł na opracowanie tzw. tarnobrzeskiego kalendarza historycznego, czyli przywrócenia pamięci i uczczenia różnych wydarzeń przypadających z dziejów miasta i jego mieszkańców. Poza tym obecny rok obfituje w wiele ważnych rocznic, które znajdą swoje odbicie również w muzeum.

  W kaplicy zamkowej będą odbywać się śluby kościelne Marta Woynarowska /GN Już na wiosnę planowana jest wystawa poświęcona setnej rocznicy wybuchu I wojny światowej. – Chcemy przedstawić jej obraz widziany oczami tarnobrzeżan – informował dyrektor. – Pragniemy wykorzystać przy okazji tej ekspozycji elementy multimedialne. Druga duża wystawa, roboczo nazwana „Tarnobrzeg dwu wolności” odnosić się będzie do zakończenia okupacji niemieckiej w 1944 r. i wejścia nowej, komunistycznej władzy oraz pierwszych częściowo wolnych wyborów w 1989 r. I pod koniec roku zamierzamy udostępnić ekspozycję dotyczącą szeroko pojętej obecności w naszym mieście ojców dominikanów. Natomiast już w najbliższą niedzielę muzeum zaprasza do zamku na wernisaż wystawy „Z podróży. Malarstwo Marty Lipowskiej”, tarnobrzeskiej artystki, któremu towarzyszyć będzie koncert kolęd i pastorałek w wykonaniu uczniów Niepaństwowej Szkoły Muzycznej Krzysztofa Zwierzyńskiego.

Oprócz wystaw, muzeum planuje organizację różnego rodzaju wydarzeń nawiązujących do przeszłości Dzikowa, np. czerwcowe spotkania z zaproszonymi politykami to odniesienie do słynnego zjazdu dzikowskiego, w którym uczestniczył sam Walery Sławek, czy obchody Święta Wojska Polskiego nawiązujące do wymarszu ochotników dzikowskich na wojnę z bolszewikami w 1920 r. – Już w czwartek włączamy się do organizowanych od lat przez tarnobrzeskiego Strzelca uroczystości upamiętniających bohaterską śmierć Władysława Jasińskiego ”Jędrusia” – zauważył Tadeusz Zych. – I podobnie będziemy czynić w przypadku innych obchodów, przygotowywanych przez tarnobrzeskie stowarzyszenia, jak np. rocznicy śmierci Juliusza Tarnowskiego, które zainicjowało Stowarzyszenie „Dzików”.

Do gorzelnianych tradycji Fabryki Wódek i Likierów hrabiów Tarnowskich będzie odwoływał się Dzikowski Festiwal Nalewek, pod patronatem marszałka podkarpackiego.

Niestety w realizacji ambitnych planów muzeum duże utrudnienie stanowi brak odpowiednich sal wystawienniczych. – W Spichlerzu powstało Muzeum Polskiego Przemysłu Siarkowego, zaś remont zamku jest niedokończony. W chwili obecnej dysponujemy tylko jedną salą tzw. czerwoną. Niebawem mam nadzieję zostaną oddane, po modyfikacji pierwotnych planów, pomieszczenia przylegające do niej, które zdecydowanie zwiększą powierzchnię ekspozycyjną – powiedział dyrektor instytucji. – Na dokończenie adaptacji potrzeba jeszcze ok. 6 mln zł. – dodał. – Złożyliśmy wniosek do mechanizmu norweskiego, który pozytywnie przeszedł pierwszą weryfikację. Ale zważywszy na innych starających się, w tym obiekty wpisane na listę UNESCO, nasze szanse nie są zbyt wielkie.

Tadeusz Zych zapowiedział również, iż muzeum będzie zabiegało o dotacje przyznawane na konkretne działania m.in. przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urząd Marszałkowski i inne instytucje, czy fundacje.