Papugi znów na scenie

ac

|

Gość Sandomierski 37/2013

publikacja 12.09.2013 00:00

– Nasza kawiarnia miała być sposobem na wyciągnięcie ludzi z domów, pokazanie, że muzyka ma płynąć z serca, a przy okazji przyczyniła się do wielkiej eksplozji talentów i artystów, do których Stalowa Wola przez wiele lat nie miała szczęścia – podkreślił Zbigniew Rojek, twórca towarzystwa.

 Zbigniew Rojek utonął w kwiatach Zbigniew Rojek utonął w kwiatach
Andrzej Capiga /gn

Kiedyś śpiewający i grający młodzi ludzie, dziś już dojrzali artyści spotkali się na scenie Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli, aby przypomnieć dobre lata, jakie spędzili pod skrzydłami Towarzystwa Muzycznego „Pod Papugami”, działającego w klubie „Emka” przy Spółdzielczym Domu Kultury.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.