Modernizacja wnętrza najbardziej rozpoznawanej w hutniczym grodzie świątyni była niezbędna, gdyż nieprawidłowa wentylacja doprowadziła do zagrzybienia szczytowych ścian. Ekipa remontowa najpierw usuwa grzyb, potem oczyszcza ściany, a potem je maluje. Ponieważ roboty w dużej części odbywają się na wysokościach, konieczne było zamontowanie potrójnych rusztowań, ponad 600 m. kw. Robotnikom pracę utrudniają także wysokie temperatury - prawie 40 stopni przy suficie. Decyzja proboszcza ks. Edwarda Madeja o remoncie bazyliki pozwoli przywrócić tej symbolicznej dla Stalowej Woli świątyni - poświęcił ją 2 grudnia 1973 r.  kardynał Karol Wojtyła, a proboszczem był tutaj bp Edward Frankowski - dawny blask.