Redaktor wydania

ks. Tomasz Lis

|

Gość Sandomierski 31/2013

publikacja 01.08.2013 00:00

Podsandomierskie sady i ogrody to takie owocowe eldorado.

Na razie pogoda sprzyja i zbiory zapowiadają się bardzo obiecująco, nie oznacza to jednak, że na owocowym urodzaju zarobią producenci. Na miejscowej giełdzie zaopatrują się krajowi hurtownicy i zagraniczni odbiorcy. To od nich w dużej mierze zależy cena, jaką otrzymuje rolnik, i to, czy niełatwa uprawa przyniesie oczekiwany zysk. Jak się okazuje, nie zawsze wysoka cena, jaką płacimy za warzywa i owoce, zasila budżet zapracowanego rolnika. O żniwach w sadach i ogrodach i owocowym handlowym miksie można przeczytać na ss. IV–V.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.