Duchowni mistrzowie stołu

ks. Tomasz Lis

publikacja 03.04.2013 15:20

Za stołami tenisowymi stanęło 26 duchownych, aby walczyć o tytuł najlepszego w XXIII Mistrzostwach Polski Księży w Tenisie Stołowym. Turniej rozgrywany jest drużynowo i indywidualnie.

Mistrzostwa Ksieży w Tenisie Stołowym Mistrzostwa Ksieży w Tenisie Stołowym
Rywalizacja w kategorii indywidualnej
ks. Tomasz Lis/GN

Mistrzostwa duchownych w tenisie stołowym rozgrywane są już po raz dziewiąty na tarnobrzeskich stołach. Organizatorami imprezy są Parafialny Klub Sportowy „Wspólnota” działający przy parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy oraz IKS Jezioro Tarnobrzeskie. Inauguracji zawodów dokonali bp Krzysztof Nitkiewicz, ordynariusz sandomierski, oraz bp Marian Florczyk, sufragan kielecki i delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Sportowców, który życzył księżom sportowcom, aby te dni były czasem braterskiego spotkania, wymiany doświadczeń duszpasterskich oraz sportowej rywalizacji.

Pierwszego dnia księża rozegrali zawody drużynowe. Wystąpiło w nich 12 ekip diecezjalnych. Po pełnych emocji pojedynkach tytuł mistrzowski wywalczyła drużyna duchownych z diecezji sandomierskiej w składzie ks. Tomasz Flis i ks. Piotr Zwoliński. Drugie miejsce zajęła ekipa z archidiecezji lubelskiej, zaś trzecie – drużyna z diecezji zamojsko-lubaczowskiej. – Nie było łatwo wygrać turniej drużynowy, bo z każdym rokiem poziom gry i techniki zawodników rośnie. Dla wielu księży ta gra jest relaksem po wielu zajęciach duszpasterskich, ale również formą zachęcenia szczególnie młodych ludzi do realizowania swoich pasji. Wracając do swoich parafii, często organizujemy turnieje dla ministrantów, scholi, co pomaga w prowadzeniu duszpasterstwa – powiedział ks. Piotr Zwoliński, aktualny Drużynowy Mistrz Polski Księży w Tenisie Stołowym.

Drugiego dnia odbyły się eliminacje w grach indywidualnych. W zawodach wzięło udział 26 zawodników w kilku kategoriach wiekowych. Zawodnicy grają do trzech setów wygranych, zaś nad prawidłowością turnieju czuwają sędziowie pod przewodnictwem sędziego Henryka Oleksiaka.

– Turniej jest formą wspólnego spotkania, niektórzy są już weteranami tych mistrzostw i przyjeżdżają właśnie z sentymentu i przyjacielskich więzi. Na pewno jest duch rywalizacji, ale bardzo zdrowej i fair play. Dowodem jest to, że w kolejnych meczach kibicujemy sobie nawzajem – mówił ks. Tomasz Flis z diecezji sandomierskiej. Ostatniego dnia zostaną rozegrane finały gier indywidualnych, które wyłonią mistrzów w poszczególnych kategoriach wiekowych.