Program Gospodarczy dla Stalowej Woli zaprezentowały władze samorządowe. Multimedialna prezentacja miała symboliczną oprawę, gdyż odbyła się w byłej siedzibie dyrekcji naczelnej Huty „Stalowa Wola” SA (obecnie budynek jest już własnością miasta) i w dniu szczególnym, gdyż 80 lat temu ścięta została pierwsza sosna pod budowę Zakładów Południowych a zarazem Stalowej Woli.

Stalowowolska Strefa Gospodarcza (SSG) to kilka priorytetów, które zdecydują o dalszym rozwoju miasta.

Jest wśród nich budowa nowego układu komunikacyjnego wraz z obwodnicą prowadzącą do drogi ekspresowej S19, rozgrodzenie Huty „Stalowa Wola” wraz z budową nowej drogi wyprowadzające z niej ruch do obwodnicy Stalowej Woli oraz stworzenie w mieście dzielnicy innowacji i rozwoju (będzie nim ul. Kwiatkowskiego) z byłym budynkiem dyrekcji HSW jako kuźnią przedsiębiorczości.

SSG zastąpi Inkubator Technologiczny i będzie podlegać Miejskiemu Zakładowi Komunalnemu, a jego kapitał zakładowy wyniesie ponad 17 mln złotych. Ma się stać liderem rozwoju w regionie i wpisać w plan gospodarczy wicepremiera Morawieckiego.

  Plan dla Stalowej
Wszystkie jego elementy zostały dokładnie rozrysowane Andrzej Capiga /Foto Gość Samorząd zaproponuje też biznesowi narzędzia podatkowego wsparcia, zarówno dla mniejszych jak i większych przedsiębiorców, tych co już działają, ale też mają dopiero zamiar w Stalowej Woli zainwestować.

Wydzielone zostaną również nowe tereny pod inwestycje. Nowa strefa gospodarczej aktywności w Stalowej Woli powiększy się o 175 hektarów ( na obszarze tzw. Jelni, za Kuźnią Matrycową oraz ponad 103 ha gruntu przylegające do obecnej Specjalnej Strefy Gospodarczej).

Wszystkie te zamierzenia prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny wycenił na około 250 mln zł.