Wypieki na twarzy i niespokojne oczekiwanie. Przyjedzie czy nie przyjedzie?
Kilkudziesięciu małych mieszkańców Nowej Dęby i okolic z niecierpliwością oczekiwało w Samorządowym Ośrodku Kultury na przybycie najmilszego dla dzieci gościa. Kiedy rozległy się dźwięki dzwoneczków zwiastujących przyjazd św. Mikołaja, sala eksplodowała radością.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.