Zapisane na później

Pobieranie listy

Król nadał przywileje

Społeczeństwo. Historia Rozwadowa to nie tylko mury, ale przede wszystkim ludzie i ich barwne dzieje. 


Andrzej Capiga


|

Gość Sandomierski 38/2015

dodane 17.09.2015 00:00
0

Chociażby historia Walentego Krzysztofiaka i jego żony, właścicieli restauracji Grand Cafe, którzy podczas II wojny światowej uratowali i adoptowali żydowską dziewczynkę znalezioną w pociągu. Walenty, rozpoznany przez Niemców jako uczestnik powstania śląskiego, został rozstrzelany, ale dzięki Krzysztofiakom dziecko przeżyło wojnę.
– Bardzo znaną postacią w mieście była też Karolina Półchłopek, która, od 1910 r. prowadziła w Rozwadowie sklep kolonialny. Handlowała kawą, herbatą, rodzynkami i przyprawami do 1945 r., kiedy zginęła we własnym domu, raniona granatem podczas rabunkowego napadu – mówi Aneta Garanty, autorka albumu „Rozwadów – miasto ze wspomnień”. 


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..