Zaledwie kilka dni po wybuchu zrywu 1863 roku powstańcom z Krzeszowa udało się zranić kilku żołnierzy, a dwóch oficerów wziąć do niewoli.
Na krzeszowskim cmentarzu stoi 3,5-metrowy krzyż z piaskowca. Do niego przytwierdzona jest tablica, która informuje, że został wzniesiony ku pamięci bohaterów powstania styczniowego 1863 r., ks. Matrasia i mieszczan krzeszowskich, zesłańców carskich. – Ksiądz Stanisław Matraś zaangażował się w konspirację jeszcze przed powstaniem. Wtedy też całe grupy wiernych przyprowadzał na odpusty do Leżajska, dzięki czemu umacniały się kontakty spiskujących Polaków z przygranicznych terenów Królestwa i Galicji.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.